INTRO Lyrics

“INTRO”

Cześć, jestem Borys, mam 15 lat i… wiesz co?… nie wiem jak zacząć
Mogłem sobie coś napisać, a… ale wiesz co?
Chyba zacznę… chyba zacznę od tego skąd jestem tak? Tak
No więc… no więc…Pochodzę z miasta, gdzie nie lubią takich jak ja
To już standard, że hejtują nas za hajs, a…
Staramy się tylko zarobić na to, pokazać typom, że możemy zacząć grać to!
Widzę las rąk, z biegu po forsę zrobił się maraton
Wyścig szczurów, chcesz wyjść z tych murów?
Trap po chuju możesz ssać nam, już chcę brać hajs tu, nic więcej tu
Dla hajsu chcę wbić serce
Porażka to prawiczek, bo w grę nie wszedł
Jebać cię typie, bo chcę więcej
Nie liczę liter tych w tym tekście
Chcę liczyć pengę więc weź zejdź jej z drogi
Nam chcesz koki? Płać
Pionki chują mogą zrobić nam
Bo pierdolą tylko tony kłamstw
W chmurach znów utoną, gram
Gram w to, mam flow jak Hancock
Nie mówię ”sprawdź to”, bo sam odpalasz track, o
Nie jestem szefem, nie jestem donem, choć koronę zdejmuję wielu z tych pizd
Biegnę na metę, flow mam chore, choć oprócz kaftana nie pomoże nic
Skaczę w to, ambicje – zabić parę ciot
Puszczam parę, ziom, nie powiesz, że przegrałem

Ey, yo
W podstawówce to ja byłem tym, którego bili
Teraz? Teraz jest inaczej, kumasz?
Żyję na blokach, żyłem na blokach, ale nie będę żył na blokach
To moje ambicje
Ciągle pracuję, ciągle się doskonalę, ciągle napierdalam te tracki…
…żeby stąd wypierdolić
Wiesz co?
Wszystko się zmienia, ja dorastam, moi znajomi dorastają, ludzie znikają, ludzie się pojawiają… Wiesz co?

Matka mówiła żebym nie kradł, nie pchał i nie ćpał
Babcia, że się przećpam, żebym przestał narzekać i tak mówili mi
Teraz tylko nie kradnę, nie miałem nigdy tu noża pod gardłem
Choć miałem krzywdy, nie jest żaden banger
Nie byłem winny, a jednak dostałem wyrok
Nie jara mnie te tanie wino
Od dawna jestem w stanie wyjąć, każdy kwit jak mam na piwo
I tak dalej idąc, mogę tak mówić do końca
O tych blokach, o tych ziomkach, o kurwa radiowozach nawet
Zabrali nam wiarę, przegrałem już dawno
Nie widzę już dalej, więc kupuję alko
Już mam wyjebane, lecz nie dam się zgarnąć
Zdejmuję czapkę [?]
I gram w to i będę grał
A moje ziomki razem ze mną tam będą stać
Niejeden wpierdol napewno dam
Dotknij rodziny to ci jedno na pewno dam
I wielu chciałoby styl mieć dziś
Kieliszek z wódką w górę, pijemy za Freshville!

Więc… chyba się przedstawiłem
Nie wiem czy cokolwiek zrozumieliście i czy w ogóle coś zrozumieliście, ale… ale mam wyjebane, kurwa no
Jestem w trzeciej klasie gimnazjum, mam całe życie przed sobą, wiesz?
Teraz trzymam ten jebany mikrofon w ręku, nawet nie stać mnie na pierdolony stojak
[?], mówię do was
I ten mixtape, który zaraz usłyszycie
To jest kurwa… to jest całe moje życie
To jest całe moje pierdolone życie
Całe życie staram się zrobić coś, z czego będę miał pieniądze
Wiesz po co mi te pieniądze? Nie po to żeby ruchać dziwki czy coś
Chciałem po prostu, kurwa, dać je matce, wiesz? Dać je babci
Za to, że mnie tak uszczęśliwili, wiesz? Zrobili ze mnie takiego wartościowego człowieka, a ty sobie pierdol dalej trusku, że swag, że chuj wie co
Mam wyjebane w wasz swag, mam wyjebane w wasz trap, mam wyjebane w wasz trueschool, kurwa
W oczach liczy się tylko kurwa Freshville, tylko tych ludzi
Tylko Twirla, tylko [?], tylko Napstera, tylko Bazza, tylko [?], tylko Archiego, kurwa
Tylko Foorsona, tylko kurwa [?], tylko ludzi, którzy są dla mnie ważni
Tak, pierdolę resztę
Chuj wam w dupę
Bedoes. Freshville. TILLIDIX Mixtape

About INTRO

Artist: Bedoes
Related Songs: 
Album: Hotel Maffija 2
Genre: Hip-Hop/Rap
Born: April 21, 1998 (age 24 years)
Featured artist: KINNY ZIMMER
Full name: Borys Przybylski
Record label: SBM Label
Nationality: Polish

Leave a Comment